590 lat Powiatu Hrubieszowskiego 1429 – 2019. Historia Polski w historię powiatu wpisana – spacerkiem po powiecie hrubieszowskim - wycieczka tematyczna

Aktualności, Środa, 26 czerwca 2019
590 lat Powiatu Hrubieszowskiego 1429 – 2019. Historia Polski w historię powiatu wpisana – spacerkiem po powiecie hrubieszowskim - wycieczka tematyczna

Lejący się z nieba żar i komary dały się we znaki uczestnikom wycieczki tematycznej pt. „590 lat Powiatu Hrubieszowskiego 1429 – 2019. Historia Polski w historię powiatu wpisana – spacerkiem po powiecie hrubieszowskim”, zorganizowanej  w minioną sobotę, 15 czerwca 2019 r. przez Stowarzyszenie „Bezpieczny Powiat Hrubieszowski”, które m.in. w ten sposób wpisało się w obchody jubileuszu powiatu hrubieszowskiego.

Uczestnicy wycieczki

 W wycieczce udział wzięło 21 osób, członków i wolontariuszy Stowarzyszenia „Bezpieczny Powiat Hrubieszowski”, zaproszonych przedstawicieli stowarzyszeń z którymi „BPH” współpracuje tj. PCK w Hrubieszowie, Środowiska 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej w Hrubieszowie, Towarzystwa Regionalnego Hrubieszowskiego i Stowarzyszenia „Aktywni” w Przewodowie oraz członków Hrubieszowskiej Rady Seniorów.

Początek wycieczki

Wycieczka rozpoczęła się o godz. 11.00 wizytą na cmentarzu wojennym w Hrubieszowie, gdzie zapalono znicze m.in. przy pomniku postawionym w hołdzie żołnierzom 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK poległym na Wołyniu, Polesiu i na Lubelszczyźnie oraz przy pomniku poległych za niepodległą Polskę w latach 1918 – 1939.

A oto zrealizowany program wycieczki oraz krótka charakterystyka odwiedzonych miejsc.

Hrubieszów Tatarska Góra (Teresówka), Kapliczka Wotum m.in. za Rozgromienie Tatarów przez Króla Jana III Sobieskiego w roku 1672. Rok 1672 r. dziewiąty z kolei i ostatni w historii najazd Tatarów na ziemie koronne – wracających z jasyrem i łupami napastników gromi pod Rubieszowem Jan III Sobieski. Pamiątką tego historycznego wydarzenia jest nazwa Tatarska Góra, wzniesienie przy drodze do Zamościa, gdzie miała miejsce bitwa.

Sahryń, stary cmentarz w Sahryniu – dawny cmentarz unicki, a następnie prawosławny i rzymskokatolicki. Od połowy piątego dziesięciolecia XIX w. nieużytkowany. Jest w administrowaniu miejscowej parafii.

Na cmentarzu znajduje się m.in. grobowiec Gaspara Bromirskiego, żołnierza 2 Pułku Ułanów armii Księstwa Warszawskiego, odznaczonego Krzyżem Legii Honorowej V Klasy.

Wiktor Zin w artykule „Milczące groby”, zamieszczonym w Biuletynie Towarzystwa Regionalnego Hrubieszowskiego Nr 3-4 z 2003 r., powołując się na pamiętniki Henryka Golejewskiego, który swą młodość spędził w Hrubieszowie, pisze o nim  m.in. tak;

„Młody Henryś wychował się u swego wuja Gaspara Bromirskiego, naczelnika obwodu hrubieszowskiego. Był on starym wiarusem napoleońskim, uczestnikiem wszystkich znaczących bitew. Był kolegą gen. Dwernickiego. Dla mnie najcenniejszy okazał się fragment pamiętnika, w którym Golejewski pisze: […] Wysłuchawszy księcia Józefa cesarz kazał wujowi zbliżyć się do siebie i zdjąwszy krzyż ze swojej piersi jemu go oddał.

Właśnie po przeczytaniu tych słów grobowiec w Sahryniu przemówił… Gaspar Bromirski zmarł w maju 1833 roku, i pochowany został w Sahryniu. Zagadką pozostały jedynie frapujące słowa pisane kursywą:

Jak słońce co og…

Wiele lat później, gdy Związek Radziecki zaczął się rozpadać, w radziwiłłowskich Birżach, na zarośniętym chaszczami cmentarzu, dostrzegłem grobowiec porucznika II Pułku Ułanów, który zmarł od odniesionych ran w roku1813. Ta część tablicy nagrobnej była zniszczona, jakby porąbana siekierą, ale zachował się cały tekst wiersza zaczynający się od słów:

Jak słońce co ogromem światła darzy

Ziemię

Czasem rozjaśni promieniami swemi

mroki cmentarza, gąszcz żołnierskich

grobów

Bóg dla miłych sobie ma wiele

sposobów

By ich do życia po raz wtóry wrócić

na koń posadzić i czekanie skrócić

za Polskę, która kiedyś znów

powstanie

O nią walczyć będą i zmarli Ułani.

Przypadek? A może coś więcej? Ostatnie słowa tej inskrypcji, dla ścisłości, odnalazłem pośród wielu żołnierskich grobów w Wilnie, na Rossie, Obelisk w Sahryniu prezentował zatem i architekturę, i literaturę tamtych bohaterskich czasów” – pisze Wiktor Zin.

W kontekście informacji zawartych w tych kilku zdaniach o Kasparze Bromirskim warto zwrócić uwagę na aktywność ludności powiatu hrubieszowskiego przed i podczas Powstania Listopadowego 1831 r. o czym zaświadcza m.in. chociażby to, że podczas Powstania Listopadowego w skład Straży Bezpieczeństwa (która miała za zadanie przygotować rezerwy armii powstańczej) weszło 15 431 ochotników z obwodu hrubieszowskiego, zaś po jej przekształceniu w Gwardię Ruchomą (stanowiącą bezpośrednie zaplecze armii regularnej) liczba jej członków wynosiła 963 osoby z terenu powiatu. Dla porównania 9600 osób liczyła Gwardia Ruchoma na obszarze całego województwa lubelskiego. Dowodem ofiarności społeczności hrubieszowskiej podczas powstania była pomoc w wyposażeniu ok. 50 -osobowego plutonu dowodzonego przez ppor. Henryka Golejewskiego, wchodzącego w skład tzw. Pułku Krakusów województwa lubelskiego. Oprócz pieniędzy Hrubieszowianie zaoferowali żołnierzom m.in. sukno na mundury, ponad 100 koni i robociznę w postaci prac kowalskich i ślusarskich.

Działania zbrojne Powstania Listopadowego rozwijały się na naszym terenie w oparciu o twierdzę Zamość. Już w połowie lutego 1831 r. prowadzono w okolicach Hrubieszowa działania zaczepne przeciwko siłom rosyjskim. Lokalne oddziały Straży Bezpieczeństwa udzielały w marcu 1831 r. wsparcia dla wojsk polskich zmierzających pod dowództwem gen. J. Dwernickiego na Wołyń m. in. przeprowadzony został udany atak sił polskich (na czele hrubieszowskiego oddziału straży stał Kasper Bromirski, komisarz obwodu hrubieszowskiego) na znajdujący się w rękach rosyjskich Uściług.

Na tym samym cmentarzu znajduje się także grób ks. Platona Laurysiewicza, proboszcza parafii unickiej w Sahryniu w latach 1846 – 1855. Z bardzo skąpych publikacji na jego temat, a także wiedzy wśród mieszkańców parafii Sahryń wynika, że był on uczestnikiem powstania listopadowego w 1831 r., walczącym po stronie polskiej. Zmarł w 1855 r. w wieku 46 lat.

Na jego mogile ustawiony został nagrobek w postaci monumentalnego krzyża kamiennego z piaskowca o wysokości ponad sześciu metrów. Jest on obecnie w ruinie po uszkodzeniu przez odrywający się konar drzewa.

Na jego temat oraz o najbliższej jego rodzinie można przeczytać m.in. na stronie fotopolska.eu, w wikipedii oraz na stronie zychlin-historia.com 

Aktualnie potrzebą odbudowy krzyża starają się zainteresować różne środowiska, mieszkańcy Kol. Sahryń Mateusz Pobłocki i Jan Piądło oraz ojciec Mateusza Ryszard Pobłocki, były dyrektor szkoły w Sahryniu.

Identyczny krzyż jak ten na mogile ks. Laurysiewicza (także po częściowym remoncie) stoi również w Sahryniu przy drodze powiatowej Sahryń – Modryń.

Trzeci krzyż (niestety w rozsypce) wg informacji R. Pobłockiego stał na byłym cmentarzu unickim w Mołodiatyczach gm. Trzeszczany, gdzie ks. Platon  Laurysiewicz był proboszczem przed przeniesieniem do Sahrynia.

Stary cmentarz w Sahryniu to świadectwo, niestety smutnych i tragicznych kart naszej historii – także naszego powiatu.

Znajdują się na nim także mogiły żołnierzy armii niemieckiej poległych podczas I wojny światowej, mogiły żołnierzy polskich poległych podczas kampanii wrześniowe oraz wiele grobów ofiar zbrodni w Sahryniu będących udziałem band UPA i walki z nimi polskich partyzantów z AK i BCh.

Na cmentarzu znajduje się także postawiony przez Ukraińców pomnik ofiar po stronie ukraińskiej, będących skutkiem walk w dniu 10 marca 1944 r, oddziałów Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich z Ukraińską Policją Pomocniczą, którego budowa wywoływała wiele emocji i sprzeciwów po stronie polskiej.

Mołożów, pomnik powstańców styczniowych w Mołożowie. Wiosną 1863 r. rozegrała się również tragiczna dla miejscowych, uszczuplonych już sił powstańczych, bitwa z wojskami carskimi pod Mołożowem, w wyniku której rozproszone grupki Polaków ratowały się ucieczką do Galicji. – na obelisku z lewej strony umieszczona jest tablica z napisem „Bohaterom 1863, Mołożów 1967”. Na pomniku wyryte zostały napisy „O Wolność Równość Niepodległość 1863 – 1864” oraz „Powstańcom z 1863 r. poległym pod Mołożowem Gminna Rada w Mirczu. Solidarność RI, Kombatanci RP”.

Na stopniu postumentu pomnika umieszczona jest tablica z napisem „Juwenal 1863 28.IV – 19.V Prus Niewiadomski, lekarz oddziału powstańczego utworzonego z młodzieży akademickiej Lwowa. Zamordowany wraz z rannymi i mieszkańcami dworu w Mołożowie po bitwie z Moskalami pod Turkowicami, Tuczapami i Mołożowem”.

Wiosną i latem 1863 r., kiedy po kryzysie powstania nastąpiło ożywienie (związane z reakcją państw zachodnich na sytuację w Królestwie i przystąpieniem do powstania członków organizacji Białych), na terenie powiatu hrubieszowskiego sformowano oddział, który miał liczyć 4 tysiące ludzi i walczył do połowy września 1863 r. Militarnie obszar powiatu podlegał dowództwu działającego na Lubelszczyźnie oddziału Marcina Lelewela-Borelowskiego.

W czasie Powstania Styczniowego na terenie powiatu działał oddział pod dowództwem lekarza z Dubienki, Mikołaja Nieczaja, który pełnił funkcję naczelnika wojskowego powiatu hrubieszowskiego. Na początku lutego 1863 r. Hrubieszów na 5 dni został wyzwolony przez tę formację. Jednak wobec przewagi rosyjskiej 6 lutego musiał opuścić teren powiatu. Po rozproszeniu sił w bitwie pod Żulinem gm. Łopiennik Górny pow. krasnostawski w końcu lutego i aresztowaniu, a następnie straceniu Nieczaja 19 marca 1863 r., oddział przestał istnieć.

Powstanie w powiecie hrubieszowskim przetrwało do wiosny 1864 r.

Dołhobyczów cmentarz Hallerczyków, wzgórze pocerkiewne – jak informuje tablica, postawiona przy wzgórku, jest to miejsce cmentarza przycerkiewnego,  cmentarza wojskowego, oraz miejsce w którym pierwotnie stały dołhobyczowskie cerkwie.

Znajdowały się na nim prawdopodobnie co najmniej 2 drewniane cerkwie prawosławne, pierwsza z około 1472 roku i ostatnia z nieistniejących, powstała w 1761 roku, która to ze względu na zły stan  w 1904 roku została rozebrana.

Na samym cerkwisku znajdował się również cmentarz użytkowany do końca XIX wieku.  Pomimo tego na cmentarzu tym nadal dokonywano pochówków, tym razem wojskowych, pochodzących głównie z okresu I wojny światowej i wojny polsko-bolszewickiej. Dokonano tutaj m.in. pochówku poległych w okolicy Dołhobyczowa, żołnierzy generała Józefa Hallera walczących w wojnie polsko-rosyjskiej.

Dołhobyczów w najnowszej historii Polski zapisał się także walkami polsko-ukraińskimi na przełomie lat 1918-1919, kiedy to dochodziło tutaj do licznych walk oddziałów polskich z oddziałami ukraińskimi.

W tym czasie walczył tutaj I Pułk Ułanów, przemianowany na I Pułk Szwoleżerów.

W bitwie pod Dołhobyczowem I Pułk Ułanów Legionów Polskich pod dowództwem mjr Gustawa Orlicz-Dreszera przeszedł swój chrzest bojowy.

Świeżo uformowane oddziały ułanów 10 grudnia 1918 roku dały odpór przeważającym siłom wroga, wojskom Zachodnio-Ukraińskiej Republiki Ludowej. Doszło w tej bitwie do walk pomiędzy kawalerią polską, a Ukraińcami.

W setną rocznicę bitwy polskiej kawalerii z ukraińskimi oddziałami w Dołhobyczowie miał stanąć w Dołhobyczowie pomnik upamiętniający tamto zwycięstwo polskich legionistów z grudnia 1918 r. z tablicą o treści

„W setną rocznicę zwycięskiego boju stoczonego 10 grudnia 1918 r. pod Dołhobyczowem przez 1 Pułk Szwoleżerów pod dowództwem majora Gustawa Orlicz Dreszera z wojskami Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej”.

Pod koniec czerwca 2018 r. Dołhobyczowskie Stowarzyszenie Regionalne zwróciło się  do lubelskiego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej o pomoc w opracowaniu koncepcji upamiętnienia bitwy z 10 grudnia 1918 roku stoczonej pod Dołhobyczowem.

Okazało się to, że nie jest to takie oczywiste.

Kryłów – pomnik pomordowanych 25 marca 1945 r. w Kryłowie przez bandę UPA 17 milicjantów oraz 28 cywilnych mieszkańców Kryłowa.

Czumów/Gródek wieża widokowa z widokiem na „Królewski Kąt”, który był prawdopodobnie miejscem stacjonowania oddziałów Bolesława Chrobrego podczas jego wyprawy na Kijów w 1018 r. oraz na sąsiedni Gródek nad Bugiem, który  należy do ciekawszych miejsc w powiecie hrubieszowskim, zasługujących na odwiedziny. Średniowieczne grodzisko, ścieżka historyczno-przyrodnicza „Królewski Kąt”, użytek ekologiczny „Błonia Nadbużańskie” i ujście Huczwy do Bugu to tylko niektóre atrakcje, nadające temu miejscu specyficzny charakter i klimat.

Dziekanów – kaplica grobowa z 1851 r. rodziny Grotthusów , dziedzicznych Prezesów Towarzystwa Rolniczego Hrubieszowskiego na cmentarzu w Dziekanowie. Na frontowej ścianie epitafia Onufrego Grotthusa zmerłego w 1851 r. oraz Krzysztofa Grotthusa, II Prezesa TRH, porucznika Armii Królestwa Polskiego i uczestnika Powstania Listopadowego, zmarłego w 1855 r., męża Augusty Grotthus.

Dubienka – pomnik w hołdzie Mikołajowi Nieczajowi, jednemu z dowódców powstania styczniowego na naszym terenie, a szczególnie na terenie powiatu krasnostawskiego.

W czasie Powstania Styczniowego na terenie powiatu działał oddział pod dowództwem lekarza z Dubienki, Mikołaja Nieczaja, który pełnił funkcję naczelnika wojskowego powiatu hrubieszowskiego. Na początku lutego 1863 r. Hrubieszów na 5 dni został wyzwolony przez tę formację. Jednak wobec przewagi rosyjskiej 6 lutego musiał opuścić teren powiatu. Po rozproszeniu sił w bitwie pod Żulinem gm. Łopiennik Górny pow. krasnostawski w końcu lutego i aresztowaniu, a następnie straceniu Nieczaja 19 marca 1863 r., oddział przestał istnieć.

Uchańka – Kopiec Tadeusza Kościuszki – 18 lipca 1792 roku tj. 227 lat temu w Uchańce  k/Dubienki, dywizja Tadeusza Kościuszki stoczyła bitwę z wojskami rosyjskimi dowodzonymi przez gen. M. Kachowskiego. Przez sześć godzin wojska polskie odpierały skutecznie ataki wroga zadając mu dotkliwe straty. Dla upamiętnienia tej bitwy mieszkańcy Dubienki i okolicznych wiosek w 1861r. usypali kopiec. Sypanie kopca było okazją do wielkiej manifestacji narodowej, na którą przyjechało do Dubienki ok.4 tys. osób z Podlasia, pow.hrubieszowskiego, Wołynia, a także studenci Akademii Medycznej w Warszawie.

Horodło, Kopiec Unii Horodelskiej – W manifestacjach rocznicowych i uroczystych nabożeństwach patriotycznych związanych z wydarzeniami okresu Powstania Listopadowego uczestniczyli przedstawiciele wszystkich stanów społecznych powiatu hrubieszowskiego. Świętowano również uroczyście obchody związane z rocznicami bitwy pod Dubienką (1792 r.) czy zawarcia unii polsko-litewskiej w Horodle (1413 r.), którą uczczono w 1861 r., w 448 rocznicę jej podpisania, przez usypanie na polach przed Horodłem Kopca Unii Horodelskiej. Obchody w tym przypadku miały zasięg ogólnokrajowy, gdyż gromadziły delegacje z innych województw Królestwa, a nawet z Wołynia.

Gródek – Grodzisko w Gródku nad Huczwą i Bugiem w gminie Hrubieszów. Pozostałość po średniowiecznym grodzie Wołyń, należącym do Grodów Czerwieńskich, który w 1018 roku został zdobyty przez Bolesława Chrobrego.

Na szczególną uwagę zasługuje rejon Gródka, gdzie zlokalizowano wielojęzyczne i wielokulturowe centrum religijne i gospodarcze, gdzie intensywnie rozwijał się handel (o czym świadczą znaleziska monet arabskich, ruskich i tatarskich). Położenie geopolityczne decydowało również o mniej korzystnych losach tego terenu, który właśnie ze względu na lokalizację stał się szybko terenem rywalizacji politycznej między młodymi państwami słowiańskimi, państwem Mieszka I i Księstwem Kijowskim. W początkowej fazie organizacji państwa polskiego (do 973 r. wg najnowszych badań, a do 981 r. wg Kroniki Nestora) ziemie te, a więc i Ziemia Hrubieszowska, należały do Mieszka I, a następnie przeszły pod panowanie Rusi Włodzimierza Wielkiego. Na krótko odzyskał je Bolesław Chrobry (1018), a utracił na rzecz Jarosława Mądrego ok. 1031 r. Syn Bolesława, Mieszko II. Po burzliwym okresie kryzysu wewnętrznego państwa polskiego za panowania Mieszka II i trudach integracji w okresie rządów Kazimierza Odnowiciela odzyskał Grody ok. roku 1070 Bolesław Śmiały, a utracił te ziemie ponownie jego następca, Władysław Herman ok. 1083 r.

Hrubieszów, koniec wycieczki, o godz. 17.30. O godz. 18.00 obiado-kolacja w restauracji „Szałas”.

 

Źródła:

  • „Dzieje Hrubieszowa” tom I Od pradziejów do 1918 r. pod redakcją prof. dr  Ryszarda Szczygła.
  • „Hrubieszów i powiat hrubieszowski 1400 – 2000” Stanisław Jadczak.
  • ”580 lat powiatu hrubieszowskiego 1429 – 2009” dr Agnieszka Jamróż.

Opracował: Zdzisław Kosakowski

Zdjęcia: Marcin Kosakowski

Blog Zdzisława Kosakowskiego: http://suflerob.o11.pl/

Galeria zdjęć


Goganet